Dzień 11: “Podglądanie Świata” – Inspiracje z Rzeczywistości
-
- Szukanie inspiracji w otaczającym nas świecie: zachęcam do obserwowania ludzi, miejsc i sytuacji, które odzwierciedlają nasze cele i marzenia.
- Praktyczne planowanie i wizualizacja poprzez konkretne działania: rozpocznij planowanie swojego celu i wizualizowanie go poprzez realne działania, np. przeglądanie ofert podróży, nieruchomości itp.
Witaj! Jak się masz jedenastego dnia? Już jesteśmy w jednej dziesiątej naszego wyzwania. Ponad. To całkiem sporo.
Dzisiaj chcę wam powiedzieć o jednej rzeczy takiej ważnej jeszcze. Może tak a propos, tego co na końcu chcemy mieć, żeby jasno i precyzyjnie ten cel określić.
O tym już było, aby go porządnie zwizualizować, zrobić medytację, aby go sprecyzować, tak by był realny i mierzalny; aby poczuć jak to jest, gdy już został zrealizowany uruchamiając wszystkie zmysły; aby także poczuć emocje jakie temu towarzyszą i wreszcie by go zwizualizawać w momencie zrealizowania, ale również rok po, pięć lat po, 15 lat po, 50 lat po…
Innym ważnym aspektem, o którym zapominać nie można jest wdzięczność.
Będę o tym mówiła jeszcze w tym tygodniu, i będę podkreślała, by nie wychodzić z pozycji braku. To jest trudne dla niektórych osób. Bo dlaczego chcesz czegoś innego dla siebie, niż to co jest teraz? Bo masz za mało, albo nie takie. To jest główny powód decyzji, by wyruszyć w swoją podróż po obfitość. Ten główny powód to BRAK. Tak, deficyt pewien, który czujemy w sobie albo wokół siebie, czy finansowy, czy zdrowotny, czy związany z relacjami, czy z czasem, czy z wiedzą, to tak czy siak jest to pewnego rodzaju deficyt.
No i właśnie. I to się trochę tutaj kłóci. Wychodzimy z deficytu pewnego. Chcemy czegoś więcej, czegoś inaczej, czegoś, no nie bójmy się tego słowa, lepiej. A jednocześnie mówi się nam, że nie mamy być w braku. To jak to teraz połączyć ze sobą? Jak nie być w braku, w momencie, gdy właśnie wychodzimy z braku? W tym momencie trzeba wykonać właśnie pewien wewnętrzny proces, taki: wyszliśmy już z braku, określiliśmy nasz brak, to czego nam brakuje! Super. To było w pierwszym tygodniu. Teraz, w tym tygodniu określamy naszą obfitość. Czyli to czego chcemy, to co pragniemy osiągnąć, to co jest CELEM, obfitością, do której dążymy.
Jest jeszcze taka jedna ważna rzecz, a mianowicie przeglądanie świata w poszukiwanie mojego celu, obfitości. Jeżeli na przykład twoją obfitością jest bogactwo materialne, finansowe to poszukujemy ludzi, którzy są w tym.
Jeśli nie potrafisz poczuć jak to jest, nie wiesz jak to jest, bo nie byłeś nigdy bogaty, więc jak to poczuć? Poszukaj osób, które są bogate i postaraj się ich zrozumieć. Wejść troszkę w ich świat, popodglądać i wtedy jest tak, że trochę się uczymy tego świata poprzez innych ludzi. Więc dzisiaj mamy takie zadanie, żeby wejść w to, czego szukamy. Na przykład w świat ludzi bogatych, w świat ludzi w prestiżu.
Jeżeli marzy ci się piękny, idealny związek, to popatrz na te związki, które cię budują, które cię zachwycają, związki wśród celebrytów, ale też, może bardziej, wśród zwykłych ludzi. Może masz znajomych tworzących taką relację. Popatrz na nich, popodglądaj, ale nie z zazdrością, ani z zawiścią. Z życzliwością, z ciekawością. Nie ma w tym niczego złego. Nie ubędzie im na pewno od tego, więc można to zrobić. Jeżeli marzy ci się podróż, to oglądaj gdzie polecisz, gdzie będziesz, co będziesz zwiedzać. Pooglądajcie te miejsca. Możesz rozpisać już cały plan podróży, popatrzeć jakie są loty, jaki jest zakres cenowy?
Czyli zacząć planować już, wizualizować też ten cel poprzez konkretne „podglądanie świata” – jak to nazywam. Czyli wchodzimy do środka marzenia. Jeżeli na przykład celem jest zdrowie, to wizualizuj sobie ludzi w pełni zdrowia. Poszukaj gdzie są ozdrowieńcy? Gdzie są osoby, które wyglądają tak jak ty tego pragniesz? Czy mają to zdrowie, którego akurat potrzebujesz? Popatrz na to. Bądźcie chwilę w tym świecie, tych zdrowych ludzi.
Jeżeli jakaś nieruchomość ci się marzy, siedlisko na przykład, to sobie oglądaj różne siedliska. Przyglądaj się temu jaki jest zakres cenowy, wybrzydzaj. Nie patrz na to, że „to jest dla mnie za drogo”, bo nie jest nic za drogo i nie ma rzeczy niemożliwych. Może się pojawiać mnóstwo cudów, z których popłynie możliwość zrealizowanie tego, co się ci wydaje za drogo. Więc patrz bardziej pod kątem: czy to spełnia moje marzenia, czy spełnia moje oczekiwania? Czy ja chcę tego? Ja wczoraj przeglądałam, tak niby mimochodem zaczęło mi się wyświetlać. Wiecie jak to jest z reklamami, że się zaczynają wyświetlać posty, na które zwracasz uwagę. Więc pojawiło mi się mnóstwo różnych związanych z moim celem postów i powiem Wam, że trudno znaleźć coś, co by spełniło moje oczekiwania. A im więcej oglądam, tym mam większy apetyt, tak bym powiedziała. I nie mam zamiaru się ograniczać.
Dziś właśnie do tego was zachęcam – dopełnijcie wizualizację, poprzez planowanie, ale również przez poznawanie danego tematu z perspektywy osób, które już TO MAJĄ, już W TYM SĄ. Powodzenia
Link do całego wyzwania w wersji tekstowej: https://projekt-lb.pl/category/90-dni/
Link do wersji YouTube: https://youtu.be/zashKU4q7aM
Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/
Kontakt do mnie:
mail:kontakt@projekt-lb.pl;
WhatsApp: 533871321;
messenger: m.me/l.b.indygo
Dziękuję, że jesteś – jeśli możesz zostaw komentarz.
Jeśli chcesz postawić mi kawę, to możesz tu: https://buycoffee.to/l.b.indygo