You are currently viewing 90 dni do Obfitości – Dzień 3

90 dni do Obfitości – Dzień 3

Dzień 3: BHP Wyzwania – Nie Musisz, Ale Szanuj Siebie

    • Zasada “nie muszenia”: autorka/autor podkreśla, że nie ma przymusu udziału w wyzwaniu i nie powinniśmy się do niczego zmuszać.
    • Znaczenie szacunku do siebie i dotrzymywania danych sobie słów: autorka/autor zachęca do traktowania wyzwania poważnie i dotrzymywania zobowiązań wobec siebie samych.
    • Unikanie wpływu zewnętrznych głosów i podszeptów sabotażysty: autorka/autor radzi, aby nie dawać się zniechęcać negatywnym komentarzom innych i pozostać wiernym/wierną swoim intencjom.

Dzisiaj opowiem o BHP.

O BHP, którego należy przestrzegać w trakcie wyzwania. W trakcie bycia w procesie podnoszenia obfitości jest kilka ważnych rzeczy, ale dwie, które do mnie dzisiaj przyszły (ponieważ obudziłam się z chorymi zatokami i katarem, a co się mi dawno już nie zdarzało się, aż tak) są szczególne.

Po pierwsze jest tak, że jeżeli jesteś w procesie, masz wyzwanie na 90 dni, to tak jak z afirmacją ani jednego dnia opuścić nie można. Ale to nie znaczy, że trzeba się usztywniać, bo może być tak, że rozchorujesz się i nie wstaniesz na czas, nie zrobisz czegoś, co  zaplanowałaś czy zaplanowałeś. I to jeszcze nie jest koniec świata. Nie, to jeszcze nie jest koniec świata. Natomiast trzeba  ustalić na te 90 dni takie zasady, które jesteś w stanie respektować niezależnie od okoliczności.

Ja założyłam, że będę medytować codziennie o 6:30 i tego się będę trzymać, aczkolwiek nie wykluczam sytuacji, w której mogę tego nie zrobić. No właśnie. Więc pierwsza rzecz jest taka, żeby pamiętać o tym, że nie jesteś niewolnikiem swojego wyzwania. Nie jesteś niewolnikiem swojego marzenia, nie jesteś niewolnikiem procesu, w którym jesteś, bo to zabija całą radość. Jeżeli się spinamy i musimy cokolwiek to natychmiast pojawia się blokada. Na przykład: musisz osiągnąć jakiś cel, musisz wstawać rano, musisz zakładać zeszyt, musisz w nim coś pisać – to ten przymus robi coś takiego, że podświadomość nam wywija numer i mówi „skoro jest przymus, to ja tego na pewno robić nie będę”. I dlatego jedną z ważnych rzeczy jest, że nie musisz, że wcale, ale to wcale nie musisz. I by mieć  poczucie, że w każdej chwili mogę zrezygnować, mogę wyjść, mogę przestać i nic się nie stanie. To nie jest tak, że jeżeli na przykład stwierdzisz po dwóch tygodniach, że to nie jest dla ciebie, albo że już masz dość, to cała ta obfitość pryśnie.

To nie jest sztywna rzecz, mega reguła, której się musicie trzymać – być w wyzwaniu. Tutaj trzeba mieć na to otwartość i poczucie, że wolno mi tak, i wolno mi siak. Wolno mi, chcę, ale nie muszę. I to jest jedna rzecz, że możesz, nie musisz, że możesz czegoś nie zrobić. Możesz w czymś nie wziąć udziału. Możesz  coś odpuścić, Może coś ci nie służyć. I nie musisz być na 100%. Możesz być na 90, możesz być na 70. To jest istotne, żeby mieć  poczucie, że nie trzeba.

Chodzi o to, żeby nie traktować tak bardzo poważnie wszystkiego.

Żeby mieć lekki uśmiech. Bo mogą być różne sytuacje. Więc żeby tak mega poważnie, na serio tego nie traktować.

I ważne jest, żeby siebie nie karać, żeby w tym momencie, kiedy tobie coś nie pójdzie, kiedy ty się spóźnisz z czymś, kiedy się okaże, że o czymś zapomniałaś/zapomniałeś, żeby siebie nie biczować.

Na pierwszym spotkaniu, napisałaś/napisałeś  z tyłu zeszytu przekonania, swoje przekonania na temat tego, z czym o czym jest twoje pragniecie obfitości. Na przykład „nigdy nie będę zdrowa” albo „odziedziczyłam choroby po mamie”, jeżeli chodzi o zdrowie. Lub jeszcze: „latem zawsze choruję”, „na alergię nie ma lekarstwa” i tego typu rzeczy, które sądzisz o swojej chorobie. Dlaczego bym chciała, żebyś to napisał/napisała? Bo chcę ci pokazać, jak tworzyć mądrze afirmacje. Bazując na przekonaniach.

Jak? Jak je zmienić? Jak je przetransformować na uwalniające i na pracujące na twoją korzyść. O tym opowiem w dalszej części. W tym miejscu przypomnij sobie swoje przekonania, wypisz, dopisz, wypisz jedno.

BHP jest na pierwszym miejscu, czyli zobacz, że nie musisz. Wcale nie musisz. „Nie muszenie” powoduje, że nie masz w sobie takiego spięcia. Ambicja jest fajna, ale nie wtedy, kiedy pracujemy z podświadomością. Tutaj jest najważniejsza ufność. Zaufanie, miłość i czułość. To jest naprawdę ważne i to naprawdę działa. Czyli bardzo pracuje w twoim polu, kiedy z miłością podchodzisz do siebie. Jeżeli podchodzisz do siebie z batem czy też z biczem, że musisz po prostu się w tym kółku kręcić i koniec kropka, amen, to wtedy to nie zadziała, prawda? To wtedy zbuntuje się twoja wewnętrzna istota i nic nie osiągniesz. Nie spinaj się, nie traktuj tego tak śmiertelnie poważnie. Ale z szacunkiem, z uwagą.

No bo zobaczcie, ja tutaj też daję z siebie dużo i fajnie jest. Po prostu mam świra lekkiego i lubię takie rzeczy. Lubię, robić live, nagrywać się, lubię się z Wami dzielić i to jest dla mnie frajda sama z siebie. No, ale może komuś przyjść do głowy: „Jejku, ona tu jest codziennie. To ja też muszę.” No, nie musisz. Nie. Jest mi bardzo miło jeżeli jesteś, bo bez ciebie, to by nie miało sensu. Ale ważne jest, żeby się nie zmuszać. I z drugiej strony aby z szacunkiem traktować samego siebie. Przede wszystkim. Bo jeżeli ty sobie obiecujesz jakąś zmianę, ty sobie obiecujesz proces,  to, to jest mega ważne, żeby sobie dotrzymać tego słowa, prawda?

Dlatego uważnie patrz, co sobie obiecujesz.

I proszę wyślij do mnie swoje przekonanie. Po prostu możesz wysłać te, które jest dla ciebie najmniej ważne, najbardziej ważne. Pamiętaj, żeby się nie spinać, żeby dać sobie luz, żeby traktować to trochę jak pewien rodzaj zabawy, z lekkością. Im więcej lekkości jest w tym, co robisz, tym jest więcej, tym lepiej działa.

Ważne także – w kontekście BHP – jest, by się nie dawać zbałamucić zewnętrznym głosom, nie tylko naszym, ale zewnętrznym. Temu, że ktoś ci coś będzie mówił. Że ktoś ci powie: to jest głupie. A po co to robisz? A to jest nieważne, i tak dalej. Możesz wtedy pomyśleć: mów co chcesz, ale to jest moje i ja w to wierzę. Czyli nie dawać się tym podszeptom, o których już wspomniałam w kontekście autosabotażu. Powodzenia!


Link do wersji YouTube: https://youtu.be/SNjEzcofWE8

Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/

Kontakt do mnie:
mail:kontakt@projekt-lb.pl;
WhatsApp: 533871321;
messenger: m.me/l.b.indygo

Dziękuję, że jesteś – jeśli możesz zostaw komentarz.

Jeśli chcesz postawić mi kawę, to możesz tu: https://buycoffee.to/l.b.indygo

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Photopolis

    Świetny artykuł. W trakcie poszukiwania w internecie potrzebnych informacji znalazłam ten artykuł. Wielu osobom wydaje się, że mają odpowiednią wiedzę na poruszany przez siebie temat, ale tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Czuję, że chyba powinienem podziękować za Twój trud. Koniecznie będę rekomendował to miejsce i częściej wpadał, by poczytać nowe rzeczy.

    1. admin

      Dziękuję 🙂 Zapraszam – wyzwanie trwa 90 dni 😉

Dodaj komentarz