You are currently viewing 90 dni do Obfitości – Dzień 7

90 dni do Obfitości – Dzień 7

Dzień 7: Praktyka Wdzięczności – Docenianie Tego, Co Mamy

    • Wprowadzenie codziennego nawyku wdzięczności: codziennie rano i wieczorem znajdź czas na wdzięczność za wszystko, co mamy.
    • Korzyści płynące z wdzięczności: wdzięczność przyciąga do nas więcej dobra i pozytywnych doświadczeń.
    • Planowanie dnia z pozytywnym nastawieniem: rozpoczynaj każdy dzień z afirmacją o łatwości, lekkości i przyjemności.

To jest siódmy dzień naszego wyzwania.

Pierwszy tydzień. Chciałabym, żebyście się podzielili. Jak się czujecie z tym wyzwaniem? Jak się macie dzisiaj? Czy są porządki zrobione? Czy Wam się to fajnie robiło? Jaka towarzyszyła temu refleksja? Co starego można usunąć już z tego tu i teraz, żeby zacząć nowe?

Jeżeli coś jest niedokończone, jeszcze wczoraj nie zdążyłyście i nie zdążyliście, to dobrze jest dzisiaj kontynuować temat. I poczyścić jeszcze to, co zostało do wyczyszczenia starych rzeczy. Jakieś stare historie, Stare zdjęcia. Stare prace, które wykonujemy już po prostu z rozpędu i wcale nam nie służą.

Ale oprócz tego, że jest to kontynuowanie porządków weekendowych, to jeszcze przypominam wam dzisiaj o bardzo ważnej rzeczy: o dziękczynności. Niedziela jest dniem dziękczynnym, kiedy dziękujemy, kiedy dziękujemy innym, dziękujemy za innych, sobie, Wszechświatowi. Dziękujemy za to, co jest. Więc przy okazji tych porządków dziękujemy za to, co było. Poszukajcie wszystkich najmniejszych rzeczy, za które można podziękować.

Wczoraj wieczorem idąc spać, całkowicie z rozpędu, zamykając oczy, powiedziałam: „Dziękuję za ten dzień”. I zdziwiłam się bardzo, bo byłam wczoraj w wyjątkowo słabej kondycji fizycznej. Ale i nawet taka pół żywa, półprzytomna w sensie zdrowotnym: Dziękuję za ten dzień i za mnóstwo różnych rzeczy (taka moja codzienna lista dziękczynna). To w ogóle niesamowite, że gdzieś to już się u mnie takim stało nawykiem.

Tak więc dzisiaj, w tym siódmym dniu kończymy porządki. Czyli jeszcze jeżeli czegoś nie pokończyliście, to pokończcie. Jutro zaczynamy od nowego, więc można też – jeżeli nie zaczęłyście i nie zaczęliście jeszcze pisać afirmacji, dzisiaj je przygotować.

Przywoływanie tych wszystkich obfitości to nie są tylko afirmacje i wizualizacje. To jest też dużo głębszy proces, ponieważ nie chcemy mieć tylko korony na głowie i  w niej ładnie wyglądać, tylko chcemy, żeby ta transformacja szła od środka i żeby to, co się zadzieje, było trwałe. Mam informacje od innych ludzi, jak to wygląda przy stosowaniu bardzo modnych teraz i łatwych ścieżek typu właśnie subliminale, typu powtarzanie afirmacji (bez pisania) itd. To, co ja wam tu proponuję, to jest dosyć wymagająca metoda, gdyż trzeba siąść i napisać 5 razy w każdej osobie daną afirmację. A jeżeli nosisz w portfelu afirmację typu „mam więcej pieniędzy niż mogę wydać” i  na to zaglądasz, no to też trochę pewnie działa. Trochę programuje, ale nie jest to TO. Nie jest to trwałe, nie. Ale można. Można. Jak najbardziej. Jeżeli czujesz, że to Ci pomaga, to sobie dodatkowo zrób, ale dodatkowo nie jako podstawę.

I wdzięczność. Dzisiaj jest dzień wdzięczności i będę to jeszcze jutro mówiła, ale już dzisiaj możecie  zacząć. Będę Was zachęcała do tego, żeby sobie taki codzienny właściwie rano i wieczorem wyrobić nawyk, o którym wspomniałam na początku, że to się u mnie zadziało nawet nie wiem kiedy. Dziękowanie, dziękowanie. Pewnie większość z was to i tak robi, ale przypomnę, że to jest piękne i że to jest wartościowe. Więc dziękujemy za wszystko, co tylko nam przyjdzie do głowy. Za każdą rzecz: Za wypitą szklankę wody. Za to, że jest trochę lepiej w zdrowiu. Za to, że się nie pogorszyło. Albo, że nie pogorszyło się tak bardzo. Za to, że deszcz pada i nawozi. Za to, że wiatr nie zdmuchnął wszystkiego i tak dalej. Jest naprawdę mnóstwo rzeczy, za które można być wdzięcznym. To najlepiej wieczorem, przed snem.

A rano? Codziennie rano z kolei planujemy nasz dzień, czyli programujemy. Nastawiamy się. Nastawiamy się na to, jaki będzie ten dzień. Ważne jest, żeby mieć jasność, jaki chcę, aby ten dzień był. To jest takie uniwersalne, aby rano po przebudzeniu powiedzieć: „Ten dzień będzie łatwy, lekki i przyjemny”. Albo: „Wszystko, co mnie dziś spotka będzie łatwe, lekkie i przyjemne.” Albo: „Wszystko, co się dzieje, dzieje się dla mojego najwyższego dobra i dobra innych istot.”

Mamy dzień dziękczynny. Dzień dziękczynności. To jest taki dzień, kiedy się chwali Pana. Tak, wiem, że to dziwnie brzmi, ale chwalimy Stwórcę, chwalimy Stwórcę Wszystkiego Co Jest dzisiaj. Im więcej mamy wdzięczności, im więcej mamy zachwytu, im więcej poczucia, że to co przychodzi jest w porządku; i im więcej zaufania do tego, co się dzieje, tym więcej dobra nas spotyka.


Link do całego wyzwania w wersji tekstowej: https://projekt-lb.pl/category/90-dni/

Link do wersji YouTube: https://youtu.be/zpxSIVIZU-o

Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/

Kontakt do mnie:
mail:kontakt@projekt-lb.pl;
WhatsApp: 533871321;
messenger: m.me/l.b.indygo

Dziękuję, że jesteś – jeśli możesz zostaw komentarz.

Jeśli chcesz postawić mi kawę, to możesz tu: https://buycoffee.to/l.b.indygo

Dodaj komentarz