Jesteśmy w tygodniu Ziemi, w dniu, który poświęcony jest tematyce siania i obfitości. Zastanowimy się, co w naszym życiu stanowi metaforyczne “nasiona”, które możemy zasiać, aby w przyszłości zebrać obfite plony w sferze finansów, czasu, relacji i zdrowia. Skupimy się na “zasiewaniu” w materii, czyli na konkretnych działaniach, które przybliżą nas do pożądanych stanów, nawet jeśli jeszcze ich nie doświadczamy. Będziemy praktykować wydawanie pieniędzy z intencją bogactwa, poświęcanie czasu na czynności, które kojarzą nam się z wolnością czasową, oraz budowanie poczucia spełnienia w relacjach poprzez drobne gesty i działania. Pamiętając, że “im więcej dajesz, tym więcej dostajesz”, będziemy dzielić się tym, co posiadamy, aby pomnażać naszą obfitość.
——
Dzisiaj jest dzień 31 wyzwania 90 dni do obfitości i temat Tydzień Ziemi. Dotykaj ziemi w taki sposób, aby nauczyć się jak ziemia działa w obfitości. Dzisiaj będę mówić o sianiu. Co się najbardziej kojarzy z ziemią? Zasiewanie, w ziemi siejemy, z ziemi zbieramy potem zbiory. Żeby mieć obfitość w zbiorach, to trzeba zasiać, prawda?
Trzeba zasiać nasiona. I nasiona sialiśmy sobie już w poprzednich tygodniach, w pierwszym i drugim, sianie nasion to było na początku kreowanie, wizualizowanie, określanie twojego celu, twojej obfitości. Natomiast teraz zasiejesz dodatkowe rzeczy. Bo znasz to powiedzenie, że im więcej dajesz, tym więcej dostajesz. Albo to co dajesz wraca do Ciebie zwielokrotnione. Więc tak jest na pewno. To jest nie tylko powiedzenie, ale też jest to fakt, który się wiąże z różnymi innymi aspektami, choćby właśnie z sianiem. W tym tygodniu staraj się zobaczyć, co jest nasieniem, co jest tym, co możesz zasiać jako coś, co posłuży do wzrostu obfitości, co będzie tym twoim plonem później. Dzisiaj też o tym, żeby dawać i żeby się dzielić, tak żeby pomnażać poprzez dzielenie.
Im więcej dzielisz (się), tym więcej mnożysz. Piękne sformułowanie. Więc w tym tygodniu popatrz na to, gdzie masz nasiona, czyli gdzie siejesz swój dobrostan. To jest trudna metafora, bo nie taka wprost. No bo na przykład jak możemy posiać czas? W jaki sposób posiewać pieniądze? Albo jak posiać miłość romantyczną? Taką w związku. Albo jak posiać zdrowie? Pierwszym nasieniem jest oczywiście intencja. Sama myśl, że chcemy to mieć pomnożone.
Poczuć z intencją, poprzez myśli. To jest twoje nasienie. To jest twój początek. A gdyby tak popatrzeć realnie, materialnie, w świecie fizycznym, co może być nasieniem dla czasu? Na przykład w myśl tego, że im więcej dajesz, tym więcej dostajesz. Im więcej dzielisz, tym więcej mnożysz. Pierwszym nasieniem jest intencja. A co może być jeszcze takim nasieniem? W jaki sposób możemy pomnożyć czas? Albo w jaki sposób możemy pomnożyć miłość? W jaki sposób możemy pomnożyć zdrowie, czy też podzielić to zdrowie na innych? Czy to w ogóle jest możliwe?
Pierwszym nasieniem jest myśl, drugim jest emocja, a trzecim jest materia. Trudniejsza jest do wychwycenia materia, ten materialny aspekt. Łatwiej jest intencję stworzyć, potem ją poczuć. Trudniej jest zobaczyć jak to jest w materii?
Jakie konkretne działanie, działanie tutaj na Ziemi można wykonać, aby pomnożyć swoją przyszłą obfitość? Aby pomnożyć miłość?
Myśli tworzą czyny, a czyny tworzą nawyki. Tak to jest. To jest fakt. Jakie czyny możesz sobie dać? Bo popatrz, nie chodzi o pieniądze. Przypomnij sobie, co robimy, kiedy chcemy mieć dużo pieniędzy? Pierwsze, najważniejsze wydajemy je. Wydajemy je, czyli dzielimy je, siejemy je. Dzielimy się nimi. Najczęściej dzielimy się nimi z samymi sobą, albo z ludźmi, od których coś kupujemy. Więc jeżeli chcesz mieć dobrostan finansowy, to będzie najłatwiej to wytłumaczyć.
Kiedy chcesz, mieć obfity zbiór finansowy, to najpierw oczywiście intencja, potem jest uczucie, że już jestem bogata, tak? Czyli nie wychodzę z pozycji braku. A po trzecie bycie bogatym. Osiągamy to w ten sposób, że wydajemy pieniądze, które już mamy, wydajemy choćby drobnostkę. Nie jest to tak, że gdy przyszło do mnie więcej pieniędzy, to ja to wszystko chowam i czekam, aż przyjdzie jeszcze więcej. Chodzi o to, żeby te pieniądze były w ruchu, żeby było życie, żeby je zasiewać, żeby je pomnażać, żeby wydawać je na to, na co chcesz je w przyszłości wydać. Na przykład: chcesz mieć na dom, to kupujesz gazetę, w której możesz sobie poczytać o domu, kupujesz jakieś wyposażenie do tego domu, choćby drobne, delikatne.
Jeszcze tego domu nie ma w ogóle, on dopiero jest w głowie. Ale powoli, powoli go meblujesz. Nie tylko mentalnie i nie tylko emocjonalnie, ale również meblujesz go fizycznie.
To jest ziemia. Ziemia to jest fizyczność, tak? Ziemia to jest twarde na niej stanie i to jest materia. Więc tutaj na ziemi, gdy jesteśmy w tym pierwszym kroku (a właściwie to już jest kolejny, bo my zaczynamy, można powiedzieć, od góry ten cały proces, czyli od eteru, od tego, co tworzymy w intencji). W każdym razie jest ziemia i na tej ziemi mamy materię, więc żeby uzyskać plony, to zasiewamy. Jeżeli chodzi o pieniądz, to wydajemy. Wydawaj bez lęku, rzecz jasna nie na jakieś bezsensowne rzeczy.
Oczywiście możesz sobie je przeliczać, bo też jest fajne, jeżeli masz fizyczny kontakt z materią. Tak, pieniądze możesz sobie oglądać, podglądać, podziwiać, cieszyć się nimi. Jak najbardziej. To też jest praca z materią, ale jeżeli chodzi o aspekt siania, to jest to kupowanie. Jeżeli chodzi o czas, to że czasu chociaż troszeczkę trwonimy. Chodzi mi o to, żeby ten czas przeznaczyć na coś, co do tej pory było niedostępne, ponieważ tego czasu było mało. Czyli co mogę zrobić, kiedy mam dużo czasu? Mogę na przykład poleżeć na kanapie z nogami do góry przez 15 minut. Mam dużo czasu. Mogę. Nie mam jeszcze tego czasu tak dużo, ale już to robię. Już sobie siadam na kanapie z nogami do góry i myślę sobie „Jejku, jak fajnie jest mieć tyle czasu.”
Co robię, gdy mam dużo czasu? Mam wolność czasową. Taką swobodę czasową wtedy kiedy chcę. Wychodzę z biura i idę na 15 minutowy spacer. Nie mam tego czasu jeszcze tak dużo, ale już to robię. Robię to działanie, które dopiero będę robiła, gdy będę miała czas. Wiem, że to jest trochę trudne do ogarnięcia, ale sobie poradzisz. Więc kiedy siejesz, to działasz zgodnie z tym, co dopiero ma nadejść. Przy pieniądzach jest łatwiej, bo można robić zakupy okienkowe, czyli po prostu przeglądamy przeglądarkę i kupujemy wszystkie rzeczy, na które nas będzie stać i które sobie kupimy, gdy faktycznie już w materii się zadzieje ten moment obfitości, kiedy te pieniądze osiągną nasz pułap max. Ważne jest, żeby faktycznie w fizycznym świecie również zasiewać, czyli żeby wydać na coś, czego nie potrzebujesz tak bardzo, na coś, co jest dla Ciebie lekkim zbytkiem.
Tak samo jest z czasem. Ten czas spędzasz w taki sposób, który dopiero masz zamiar spędzać, czyli mieć tyle wolności czasowej i swobody czasowej i tyle puli czasu, że dopiero do tego dążysz. Takie rzeczy, których normalnie nie robisz, bo szkoda ci na to czasu.
Jeżeli chodzi o relacje, o miłość, no to będzie podobnie. Chociaż miłość jest bardzo niematerialna. Zresztą czas też jest niematerialny. Co może być wyznacznikiem, że relacja już jest? Że ja jestem spełniona w tej relacji? Takie poczucie, że jestem kochana, że jestem zadbana. Więc w jaki sposób mogę już teraz to zasiać? Jak się tym podzielić? Jak to komuś dać? Możesz na przykład spotkać się z jakimś przyjacielem, pójść z kimś na kawę, później pójść z nim do kina i tak dalej.
To nie musi być głęboko romantyczne w sensie relacji damsko męskiej.
Poszukaj, w jaki sposób możesz fizycznie, materialnie, w materii zasiać. Możemy pomnażać to co dopiero do nas przyjdzie. W jaki sposób my możemy pomnażać zdrowie? Możemy się zdobyć na wysiłek, do którego dopiero chcemy dojść. Czyli na przykład chcę mieć całkowicie zdrowe ciało? Chcę, żeby to była moja obfitość.
Więc możesz sobie wyobrazić jak to jest, kiedy już jesteś całkowicie zdrowa i wykonać choćby dwa kroki, zmusić się w bólu na przykład, ale zamknąć oczy i poczuć w sobie, jak to będzie, kiedy ja te dwa kroki zrobię bez bólu i zrobić dwa kroki fizycznie.
To jest trudne ćwiczenie, bo trochę abstrakcyjne. Ale postaraj się. Zobacz w jaki sposób to u ciebie może się zadziać. Jakie to będzie w przyszłości i z tej przyszłości ściągnijcie trochę już tego działania na teraz.
Im bardziej będziesz hojna w zasiewaniu finansów, tym więcej do ciebie przyjdzie. Czyli już teraz możesz nie tylko poczuć się, jakbyś była w wolności finansowej, ale również choćby na drobne rzeczy wydać pieniądze tak, jakbyś już w niej była.
Więc popatrz w ten sposób, że już teraz korzystam z tego, co dopiero będzie. Albo zachowuję się tak, robię tak, jakby to już było. Jest tak, że im więcej spędzasz czasu na te niby głupoty, na to, na co ci brakowało, tym więcej go masz. Im więcej wydajesz pieniędzy na to, na co cię nie było do tej pory stać, chociaż troszkę wydajesz, tym więcej pieniędzy do ciebie przychodzi.
I to tak działa. Tak działa sianie, zasiewanie. Dlatego dzisiaj jest dzień Siewów.
Najpierw siejesz, intencja to jest pierwsze nasienie, potem jest myśl, potem jest uczucie, potem kreujemy tą naszą intencję malując, tworząc, robiąc mapy marzeń i tak dalej. W kolejnym kroku działamy już w materii. Dlatego dzisiaj to zasiewanie dzieje się w materii, dzisiaj je materializujesz. Korzystaj z efektów obfitości już teraz i ona będzie się bardziej objawiać.
Ważna rzecz, jeżeli chodzi o pieniądze żeby lekko je wydawać. Żeby te pieniądze nam płynęły. To my potrzebujemy z nich korzystać. Nie bać się tego że mi braknie. Mam taką wielką ochotę, żeby kupić sobie jakąś mega fajną książkę albo wykupić super kurs. Albo żeby kupić sobie śliczną czerwoną sukienkę. Ale szkoda mi tych pieniędzy. No więc teraz. Dzisiaj. W tym tygodniu, w Tygodniu Ziemi. Teraz zasiewaj i zobacz co się stanie. A kupię sobie, co tam? Przecież ta obfitość już jest. Nie tak, żeby wpaść w długi. Jeszcze raz to powiem nie chodzi o to, żeby zaciągać długi dla zachcianek, ale np. wiesz, że masz te pieniądze, ale gdzieś tam czujesz lęk. Czujesz opór, że przecież nie wolno mi na to wydać. Że ja muszę zbierać, przecież braknie mi i tak dalej. Warto jednak zmienić to myślenie i po to, by z beztroski wychodzić. Więc zobacz, że to tak się da, że to tak działa. Więc zachęcam do tego. Siej w lekkości. Dziel się i korzystaj z obfitości. Sianie to jest też dawanie.
Zobacz, w jaki sposób można to zrobić jako zasiewanie w relacji. Można się umówić ze sobą na kolację, ale można też z kimś, z kimś bliskim, z jakimś kumplem, z przyjacielem, ze znajomym. Nawet umówić się i poczuć się jakby to już się zadziało. Możesz kupić bieliznę, jeszcze nie masz związku, ale możesz bieliznę romantyczną już mieć. Możesz sobie zaaranżować, wyobrazić i przygotować na przykład, w jaki sposób wasza pierwsza kolacja będzie wyglądała. Albo kolejna kolacja. I przygotować menu. Możesz przejrzeć filmy i wybrać, na który film pójdziecie razem? Nawet pójść samemu na film romantyczny, na który byś chciał pójść z nią. Albo na sensacyjny, na który pójdziesz ze swoim wymarzonym mężczyzną.
Czy sukienkę, którą ubierzesz na Waszą rocznicę? Możesz ją już kupić albo sobie ją przygotować, znaleźć w szafie. O, to będzie ta sukienka. To tę sukienkę ubiorę na nasze trzecie spotkanie. Możesz już się przygotować.
Możesz już się przygotować do tego w jaki sposób meblujesz dom, którego jeszcze nie ma. Tak, możesz siebie przygotować na to, jak to jest, kiedy już jesteś w relacji. Czyli możesz mieć dwie filiżanki, które są przygotowane dla was. Tak. Możesz wytrawne wino dla was kupić i tak dalej. Możesz wybrać. Możesz na przykład pozbierać szyszki w lesie, które będą leżały na stole, kiedy się będziecie spotykać.
Więc dzisiaj zastanów się i zobacz w jako sposób chcesz istnieć, jak chcesz, żeby ta Twoja wymarzona relacja wyglądała. I tak jak meblujemy dom, którego jeszcze nie mamy, tak meblujemy sobie ten związek. Tak siebie do tego przygotowujemy. Możesz przejrzeć przepisy i zobaczyć co będziecie jedli na super kolację waszą wspólną, co będziesz gotować, co będziesz sobie gotowała na śniadanie. I tak dalej.
Możesz sobie wyobrazić jakieś wspólne działanie w związku. Bo fajnie, kiedy para ma jakieś wspólne swoje „dziecko”, czyli jakąś wspólną działalność. Każdy powinien mieć swoją przestrzeń, swoje hobby, swoją pracę czy swoje działania. Ale dobrze kiedy jest jakaś wspólna rzecz. Zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma dzieci. Ważne żeby było takie wspólne coś, co my razem tworzymy, więc możecie sobie wyobrazić, co to będzie. Tu jest bardzo duży potencjał, przy tworzeniu. Aż mi się dusza śmieje, aż mi się serce uśmiechnęło do tego jakie to jest fajne.
————–
Wyzwanie w wersji tekstowej: https://projekt-lb.pl/category/90-dni/
Link do tego konkretnego dnia: https://projekt-lb.pl/dzien-31-tydzien-ziemi/
Link do wersji YouTube: https://youtu.be/kvr6NNNoPHk
Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/
Kontakt do mnie:
mail:kontakt@projekt-lb.pl;
WhatsApp: 533871321;
messenger: m.me/l.b.indygo
Jeśli chcesz postawić mi kawę, to możesz tu: https://buycoffee.to/l.b.indygo
#90dnidoobfitosci, #90dni, #obfitosc, #dostatek, #dobrostan, #wyzwanie
Dziękuję, że jesteś – zostaw proszę komentarz.