Ogień jest siłą napędową, która potrzebuje dobrego paliwa, takiego jak pomoc innym, gotowanie, zabawa czy twórczość, aby być kalorycznym i dawać światło….
Dziś warto przyjrzeć się, co budzi w nas strach i co nas spowalnia, bo objawy somatyczne mogą być związane z nieprzepracowanymi emocjami, które można uwolnić poprzez retrospekcję i integrację…. Można cofnąć się w czasie, dzieląc swoje życie na pół, na trzy lub na pięć, by odnaleźć pierwotne wydarzenia i uwolnić zablokowane emocje, pamiętając, że emocje, ciało i myśli są ze sobą powiązane….
——
Jest tydzień ognia. Dzisiaj opowiem o ogniu w działaniu. Ciekawa jestem, czy wczoraj mieliście dzień dobrych wiadomości, albo inny ustanowiony przez siebie? Dzisiaj jest dzień przepływu. Niech przepływa. Dzień czystego, fajnego, lekkiego przepływu.
Ogień jest siłą napędową, o której wczoraj wspomniałam. Więc miej ognia jak najwięcej, jak najcieplej i aby to był ogień, który jest kaloryczny. Jak zrobić ogień kaloryczny? Ogień kaloryczny musi mieć dobre paliwo. Więc możesz zastanowić się, co cię ładuje, co napędza. Co jest paliwem w twoim życiu? Czy to jest pomoc innym? Czy to jest gotowanie? Czy to jest zabawa z dziećmi? Twórczość? To mogą być różne rzeczy. Może być twój partner, mogą być spacery.
Zobacz, co jest dla ciebie paliwem? A co cię spowalnia? Co buduje w tobie poczucie lęku, poczucie nierespektowania granic? Z granicami to jest śliski temat, w sensie trudny do wyłapania. Dana osoba zadziała na ciebie w taki sposób, że się pojawiają objawy somatyczne. Może być tak, że jakaś twoja kuzynka, albo rodzic. Problemem może też być bycie ocenianym w związku z granicami. Kto jest kim, kto jest bardziej, kto jest młodszy, kto jest starszy itd.
Ogień, w kontekście ciała, to jest żołądek i jelita. Gdyby patrzeć czakrami, ogień to są trzy pierwsze czakry, czakra podstawy, sakralna i splotu słonecznego.
Teraz mamy w wyzwaniu czas ognia. Czas, w którym warto popatrzeć, co napędza, a nie co budzi strach. Na co pada światło? Co ono pokazuje? Co pokazują bóle? Co ciało przedstawia? Pamiętaj też, że czasami objawy są po czasie, czyli nie ma czynnika, który wywoływał daną sytuację w psychice, a ciało odreagowuje. To może być oddanie traumy i wtedy można zrobić proces uwalniający. Np. z odliczaniem: zrób głęboki wdech i na wydechu powiedz uwalniam schowane emocje. Możesz też popatrzeć, co się wydarzyło przed bólem. Jakie zdarzenie miało miejsce, zanim te objawy z ciała się pojawiły. Jeżeli masz konkretne wydarzenie, to przywołaj emocje, które temu towarzyszyły, a zostały zablokowane i je uwolnij. Zrób sobie retrospekcję w głąb siebie i zobacz, kiedy poprzednim razem czułaś coś podobnego. Kiedy miałaś te same objawy z ciała? To mogła być całkiem inna sytuacja, ale objawy były takie same. Przypomnij sobie, kiedy to było ostatnim razem. Uwolnij to, powiedz: przywołuję, integruję, uwalniam. Możesz sobie nawet odliczyć 3, 2, 1, 0, uwalniam. Chodzi o to, według Artura Milickiego, którego przepiękny proces integracji emocjonalnej jest dostępny i mam zgodę, żeby się nim podzielić, by znaleźć przyczynę. On to tłumaczył tak, że wystarczą trzy wydarzenia wstecz, aby cały ładunek się zwolnił, by można było spokojniej, na czysto, bez ładunku emocjonalnego pójść dalej. Więc kiedy poprzednim razem to czułaś/czułeś?
W totalnej biologii i w metodach regresywnych jest tak, że gdy wracasz do pierwotnego, programującego wydarzenia to możesz uwalniać na wiele sposobów. Idzie się nieraz na skróty i dzieli się linię życia na pół. Jeżeli mam 40 lat, to co było 20 lat temu?
Miałam 20 lat, nie za bardzo pamiętam, ale był to rok gdy…. I znowu dzielisz na pół.: 10. Co się wtedy wydarzyło kiedy miałaś/miałeś 10 lat i kiedy miałeś 5, 2.5? Potem już patrzysz z czucia, czy coś z okresu do 1,5 roku ci przyjdzie. Drugi podział jest na trzy i on jest dla mnie bardziej adekwatny. Można jeszcze dzielić na 5. W ten sposób możesz zobaczyć, co się wydarzyło w twoim życiu i uwolnić to. Także spróbuj sobie tej metody, jeżeli chcesz zobaczyć i uwolnić emocje.
Najpierw jest emocja, która do nas przychodzi, potem ciało, a potem jest myśl albo odwrotnie. Czasami jest tak, że myśl jest pierwsza. Jednocześnie za myślą idzie emocja, a ciało reaguje niekiedy z dużym opóźnieniem. Zdarza się też, że to ciało mówi wcześniej, niż jesteś w stanie to sobie uzmysłowić. Bo ciało już wie.
Zrób sobie krótki regres, aby sprawdzić co stoi za emocją w ciele. Zrób sobie podział na 3, na 2 albo na 5, jeżeli wolisz. I sprawdzaj każdą z trójek, piątek, dwójek. Może jeszcze w okresie prenatalnym być jakaś emocja, albo coś od rodziców. Pamiętaj, że w brzuchu mamy wszystko zbierasz. Więc może być tak, że działo się coś i warto zapytać mamę, co się wydarzyło.
Trzymaj się ognia w bezpieczny sposób. Pamiętaj, ogniem trzeba delikatnie się posługiwać, aby za bardzo się nie rozprzestrzenił i dać mu dobre, kaloryczne paliwo, by był dla ciebie światłem. Pięknego dnia przepływu.
————–
Wyzwanie w wersji tekstowej: https://projekt-lb.pl/category/90-dni/
Link do tego konkretnego dnia: : https://projekt-lb.pl/dzien-51-tydzien-ognia
Link do wersji YouTube: https://youtu.be/ODzRD21cUOg
Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/
Kontakt do mnie:
mail:kontakt@projekt-lb.pl;
WhatsApp: 533871321;
messenger: m.me/l.b.indygo
To wyzwanie nie jest odpłatne, ale możesz napić się ze mną kawy: https://buycoffee.to/l.b.indygo
#90dnidoobfitosci, #90dni, #obfitosc, #dostatek, #dobrostan, #wyzwanie
Dziękuję i napisz co u Ciebie 🙂