Dzień 52 – Tydzień Ognia: Sprawdzenie Przepływu i Uwalnianie Ograniczeń

W 52 dniu wyzwania dokonujemy bilansu obfitości, sprawdzając, co zadziałało, a co nie, i analizując, czy nasze afirmacje przynoszą oczekiwane rezultaty. Jeśli napotykamy na przeszkody, powinniśmy spalić stare przekonania, które nas ograniczają, szczególnie te, które dotyczą braku, niedostatku lub niezasługiwania na obfitość…. W procesie transformacji ważne jest, byśmy zadali sobie pytanie o intencje, z jakimi dzielimy się z innymi, i upewnili się, czy nie działamy z poczucia winy lub lęku…. Powinniśmy zadbać o własny wzrost i rozwój, abyśmy mogli świadomie i mądrze dzielić się z innymi tym, co mamy….

——

52 dzień wyzwania. Tydzień Ognia. Zapisz obfitości, które się podziały. Prześledź, co się w tym czasie przydarzyło. Co dobrego napłynęło? Jaka jest zmiana u ciebie? Czy w ogóle się zadziała, czy nie? Czy afirmacje, które piszesz działają? Po tylu dniach może nawet drugą zaczęłaś. Zrób sobie też bilans rzeczy, które nie służą. Gdy już masz bilans to w czasie pełni, czy po prostu w energii Ognia możesz spalić, w sensie zostawić za sobą rzeczy, które już na pewno nie służą. Jeżeli w ciągu tych 8 tygodni, żadne zmiany nie zaszły, to wtedy prześledź i zapisz na kartce co w twoim życiu nie działa tak, jak by się wydawało, że powinno działać.

Weszłaś czy wszedłeś w to wyzwanie i okazuje się, że coś nie gra, nie działa. Zapisz to sobie. Nawet nie trzeba szukać bardzo daleko przyczyny. Nie trzeba się mocno zastanawiać skąd to się wzięło. Co robisz z myślą o zmianie? O tym, żeby ruszyło, aby było dużo obfitości? Szukaj tego co nie działa tak, jak trzeba. Może na przykład nosisz w portfelu afirmację. Jeżeli nie działa, to może warto zmienić ją na inną? Załóżmy, że miałaś/miałeś w portfelu afirmację, pieniądze płyną do mnie ze wszystkich stron albo pieniądze przychodzą w nieograniczony sposób. Powiedzmy, że tak było napisane i okazuje się, że w portfelu wcale nie jest tak dużo. To co wtedy? Warto to zweryfikować. Co wtedy warto spalić? Nie spalasz afirmacji, tylko to, że ona nie działa. Czyli jeszcze raz piszesz taki tekst, przekonanie, np. że dzielę i mnożę. Zapisujesz i spalasz przekonanie, że np. pieniądze płyną w nie dość dużym zakresie albo czuję niedosyt. Takie przekonanie spal w czasie pełni, na przykład: pieniądze płyną do mnie w nie dość dużym zakresie, albo jeszcze coś muszę zrobić, albo to nie działa tak, jak trzeba. Dokładnie taki tekst zapisujesz na kartce i go spalasz. Nie afirmację, ale właśnie myśl, wizję, że to co jest, nie działa tak, jak trzeba. Mówiłam już o tym, że mamy takie anty przekonania i wpadamy w poczucie, że jednak nie jestem dość wystarczająca /dość wystarczający, albo to nie jest w porządku, by to osiągnąć; nie jestem bezpieczna – gdy to osiągnę, grozi mi niebezpieczeństwo. Więc jeżeli czujesz, że masz takie przekonania, to spal je w ogniu.

Możesz w świętym ogniu spalić przekonanie, gdy daję to otrzymuję albo trzeba dawać, żeby otrzymywać. Nikt tak nie powiedział. Mówiłam o tym, że tak jest lepiej. W sensie, tak jest korzystniej, bo im więcej dzielisz, tym więcej mnożysz. To jest taka prawda, ale nie ma żadnego duchowego prawa, które by o tym stanowiło. Nie musisz! dawać, aby otrzymywać. Może płynąć ci tak po prostu.

Może bronisz się przed dostatkiem w jakiejkolwiek sferze życia, bo masz poczucie, że za mało dałaś/dałe innym i że jak dasz innym tak dużo, ile sama/sam otrzymałeś, to dopiero się wyrówna. To się samo wyrównuje w pewnym momencie. Więc jest przekonanie, które z jednej strony jest budujące, a z drugiej strony ograniczające, warto by było zweryfikować, czy ono jest wartościowe dla ciebie na dłuższą metę.

Jakie możesz mieć jeszcze przekonania które hamują napływ obfitości? Ja mam przekonanie, że ile mam, tyle wydam. Znalazłam sposób na to, by je dezaktywować. Ono się wiąże z poczuciem, że nie mogę posiadać, jeżeli posiadam, to nie jest w porządku, gdyż inni nie posiadają oraz, że to nie jest bezpieczne. Te dwa przekonania razem nałożone to jest katastrofa. Przekonanie, nie jest w porządku być w obfitości, bo inni nie są, to lojalność wobec reszty świata, przyjaciół, rodziny. Lojalność ogólnie jest w porządku i trudno jest wyłączyć przekonanie, kiedy czujesz, że ono jest w porządku, prawda? W porządku jest, że chcesz się dzielić tym, co masz. Ale z drugiej strony, w porządku jest też to, że masz więcej niż inni. Czegokolwiek. Nie chodzi tylko o pieniądze. Jestem bardziej w szczęściu niż inni, bardziej w radości, w spokoju, w obfitości finansowej. Obfitość też jest w porządku i może to się kłócić w środku. Więc warto afirmację napisać i spalić stare przekonanie, że kiedy czegokolwiek mam więcej niż inni, nie jestem w porządku. Drugie przekonanie do spalenia, to nie jest bezpieczne być w obfitości, kiedy mam więcej pojawi się zagrożenie. Na przykład ktoś będzie chciał to odebrać, albo okaże się, że nie będę wiedziała, co z tym zrobić. Ewentualnie jeżeli jest problem ze spaleniem, to zakopać. Ziemia tak samo zabierze.

Masz marzenie, które jest zbudowaniem z czegoś fizycznie, to musisz mieć pewien potencjał, coś odłożone, zamrożone w przepływie. Mówiłam ostatnio że to nie jest do końca fajne, bo się robią tamy i woda się sztucznie zbiera, ale raz na jakiś czas można przytrzymać, przyjrzeć się, przefiltrować, oczyścić przepływ i tak dalej. Takie zatrzymanie jest wtedy w porządku. A jeżeli chodzi o czas, to czy nie jest tak, że masz więcej czasu, ale wypełniasz go coraz to nowymi rzeczami? Co to znaczy, że jest czas dla ciebie wolny, że można wtedy nie robić nic? Ile jest czasu, kiedy robisz nic? Albo kiedy nie wiesz, co z nim zrobić?

Bo to, że czas jest na inne rzeczy, i na przykład masz więcej czasu na przyjemności, na rozwój, na bycie z rodziną, jest ok, ale dalej to czas mocno wypełniony. Chodzi mi o to, by pokazać pewien schemat. Tak samo może być z miłością. Masz więcej miłości i więcej się dzielisz. Na przykład w związku układa się wspaniale, to idziesz do hospicjum dzielić się miłością. Czy zatrzymujesz chociaż trochę dla siebie, aby samemu wzrastać? Czy to nie jest tak, że masz więcej zdrowia, to lecisz i za chwilę znowu padniesz? Skoro masz więcej energii, to możesz więcej działać. Skoro więcej działasz, to masz energii mniej i tak się nakręca. Dlatego, warto spojrzeć czy wszystkie pozytywne przekonania, afirmacje, działają rzeczywiście dla twojego dobra, a jeżeli nie, to dlaczego? W którym momencie poleciałaś/poleciałeś w drugą stronę? Zatrzymaj się.

Jesteś tutaj nie tylko dla siebie, ale musisz umieć podnieść się na tyle wysoko w samej sobie, aby umieć spojrzeć z dystansem na to, kim jesteś, co przedstawiasz i co masz do dania. Aby móc świadomie, w pełni i mądrze dzielić się tym, co masz. Jeżeli na przykład dzielisz od razu, jak coś przypływa, to wtedy nasuwa się pytanie, czy dajesz to, co służy, czy może jakieś swoje śmieci? Może dajesz coś, co po prostu jest odpadkiem. Nie o to chodzi, żeby byle co przekazywać innym nieświadomie, tylko aby mieć pełną świadomość tego, co dajesz.

Wchodzisz teraz na pewien poziom wyżej. Nie chodzi o to co zbywa, ale o to co jest trudniej dać, a dla kogoś to może być wartościowe. To po pierwsze. A po drugie. Miałam ostatnio taką zagadkę sama dla siebie. Jaki jest powód mojej pracy z ludźmi? Powodem jest moja wewnętrzna potrzeba dzielenia się. I nic więcej. Nie mam tutaj żadnej intencji, by kogoś uzdrawiać czy komuś pomagać… Jeżeli tak będzie, będę się cieszyć. Natomiast podstawową intencją jest moja własna potrzeba dzielenia się. I tak to płynie. A jeżeli wchodzę w proces, w którym mam poczucie, że chcę komuś pomóc, to zaczynają się schody.

Jeżeli za wymianą, przepływem obfitości idą przemyślenia, że będziesz się dzielić, bo to dobrze, albo dzielisz się, bo uważasz że masz za dużo. To mogą być różne intencje, w każdym razie im więcej wewnętrznych dylematów, tym gorzej. To znaczy, że to nie płynie z czucia. Natomiast namawiam dzisiaj do przemyśleń pod kątem tego, co robisz w obfitości i czy to działa. Jeżeli nie działa, to zastanów się, co za tym stoi? Czy niewłaściwa intencja? Czy za mało jesteś przy sobie? Czy może za dużo zatrzymujesz? Zrób takie wewnętrzne rozważanie. Ale nie pod kątem tego, czy to dobrze, czy to źle, tylko po prostu, jak to jest.

Jak to jest u ciebie? Jak to u ciebie wygląda? Czy czujesz, że nie płynie tak jak należy? Jeżeli wszystko płynie jak należy to możesz się uśmiechnąć i powiedzieć, jest fantastycznie, dziękuję za to, co mam. Ważna jest intencja, z jaką uprawiasz dzielenie się. Czy to wypływa z tego, że masz za dużo i obawiasz się tego? Czy uważasz, że to nie jest w porządku, że masz więcej?

Czy boisz się, że zostaniesz okradziona? Więc lepiej się podzielić. Okradziona oczywiście umownie, chodzi o to, że ktoś ci zabierze. Kiedy nieraz tak było, jak byłaś dzieckiem, że ktoś ci coś zabrał i kazał się podzielić z innymi. To nie jest właściwe postępowanie. Absolutnie. Możesz mieć takie nawyki, że jak będę miała szczęście, to mi zaraz ktoś zabierze, będę musiała dać innym. Od razu więc albo sam/sama dajesz, aby wyprzedzić ten akt, albo chowasz bardzo mocno w siebie, by nikt nie zabrał. To są schematy, które wynosi się z dzieciństwa. Popatrz na to, co stoi za twoim dzieleniem albo zatrzymaniem. Zobacz czy obfitość płynie i czy jeszcze nie masz jakiś jakichś błędnych przekonań. Jeżeli masz to usiądź i napisz kontr afirmację.

Jaki dzisiaj jest dzień? Niech dzisiaj będzie dzień obfitości po prostu.

————–

Wyzwanie w wersji tekstowej: https://projekt-lb.pl/category/90-dni/

YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=zpxSIVIZU-o&list=PLmNR6dtfILrf-RnST6Wi5_MP1SDLJWjY0&ab_channel=Abigail-AkademiaINDYGO

 

Link do tego konkretnego dnia:    https://projekt-lb.pl/dzien-52-tydzien-ognia/

Link do wersji YouTube: https://youtu.be/XEynEk0EY78

 

Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/

 

Kontakt do mnie:

mail:kontakt@projekt-lb.pl;

WhatsApp: 533871321;

messenger: m.me/l.b.indygo

 

To wyzwanie nie jest odpłatne, ale możesz napić się ze mną kawy: https://buycoffee.to/l.b.indygo

 

#90dnidoobfitosci, #90dni, #obfitosc, #dostatek, #dobrostan, #wyzwanie

 

Dziękuję i napisz co u Ciebie 🙂

 

Facebook
Twitter
LinkedIn

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ RÓWNIEŻ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *