Nie musisz nic robić by być zobaczoną, bo nigdy nie przestałaś/ nie przestałeś być widziany. On/Bóg/Wszechu/Stwórca Wszystkiego Co Jest cię widzi. Być może jako jedyny.
Widział cię nawet wtedy gdy ty sama siebie nie widziałaś…. !
Wow!
W dodatku widzi cię taką, jaką jesteś naprawdę i nigdy nie odwrócił od ciebie wzroku.
Jesteś wystarczająca. Nic już więcej nie musisz. Po prostu.. TAŃCZ, śmiej się, zachwycaj.