Dzień 42 – Tydzień Wody: Płynność Obfitości a Ego – Dzielenie się i Współzależność
W „Tygodniu Wody” uczymy się, że obfitość to nie tylko posiadanie dóbr materialnych, ale przede wszystkim stan umysłu i sposób postrzegania świata. Doświadczamy obfitości, kiedy czujemy się bezpiecznie, mamy poczucie własnej wartości i potrafimy dzielić się z innymi. Dziś jest dzień wdzięczności. Zauważ, że egoizm i skupianie się wyłącznie na sobie blokują przepływ obfitości, podczas gdy troska o dobro innych i poczucie współzależności go wzmacniają.
————–
Jest 42 dzień wyzwania. Jesteśmy w połowie. Jeszcze będą dwa ważne tygodnie, w których będziesz przerabiać powietrze i eter. Dzisiaj będzie o pseudoduchowości, takiej która winduje ego. Poczucie to ja jestem najważniejsza, stawiam na siebie, ustalam granice, to ja rządzę.
Utrzymuję wysokie wibracje w moim życiu. We wszystkich szkołach duchowych mało się mówi o współzależności, o tym, że nie jesteśmy w tym świecie sami i jest coś bardzo ważnego co nazywa się służbą drugiemu człowiekowi. Dlaczego to jest istotne z punktu widzenia obfitości? Wiele razy o tym wspominałam, ale nie zaszkodzi jeszcze raz powiedzieć, że im więcej dajesz, tym więcej dostajesz i że dobro dzielone się pomnaża. Taki paradoks, o którym niby wszyscy wiemy, ale często o tym zapominamy
Co zrobić, żeby utrzymać obfitość? Po pierwsze zgodzić się na nią, mieć poczucie, że mogę być w obfitości, mam do tego prawo i to jest bezpieczne.
Najczęściej mają miejsce dwie rzeczy: albo czujesz, że nie masz prawa do obfitości i wtedy sama siebie sabotujesz. Skazujesz się na niepowodzenie. Takie podejście powoduje, że ściągasz na siebie, albo chorobę, albo auto ci się zepsuje i tak dalej. Zaczyna się psuć, bo masz wewnętrzne przekonanie, że nie masz prawa do obfitości.
Druga rzecz jest taka, że nie czujesz się z tym bezpiecznie, to są kody, o których też już wspominałam. Do tego służą między innymi nożyce korekcyjne, by zmieniać takie przekonania, że to nie jest dla mnie bezpieczne, jak będę w przepływie, w obfitości, to mnie okradną, ktoś mi będzie zazdrościł, ktoś z zawiści coś mi zrobi złego. To pokutuje przez pokolenia naszych rodów. Nie musisz w tym już tkwić. Możesz to zrozumieć, uznać, uszanować ich historię, ale masz prawo wybrać własną drogę.
To są dwa aspekty, które blokują obfitość, brak poczucia, że mam prawo i brak poczucia bezpieczeństwa. Trzecia rzecz to mega ego. Ważne jest, aby sięgać po obfitość nie tylko dla siebie. Dlaczego to jest takie ważne? Bo możesz mieć założenie, że robisz to wyłącznie dla siebie. Więc po obfitość sięgaj z myślą, by reszcie świata albo twoim bliskim trochę ulżyć.
Dlatego tak ważna jest ta formułka: dla mojego najwyższego dobra i dobra innych istot. Idziesz po swoje najlepsze dobro oczywiście, ale w tym najlepszym dobru pamiętaj o innych, oni są ważni. Jeżeli z serca czujesz, że sukces, po który idziesz, przyczyni się dla dobra innych istot, to na pewno, będzie działało to o wiele lepiej. Ważne jest, by nie stracić obfitości. Jesteś istotą społeczną i kiedy myślisz o innych, to łatwiej przyciągnąć to czego pragniesz.
Oczywiście możesz czuć, że masz prawo do obfitości, niezależnie od tego, czy robisz to z myślą o innych, czy nie. Prawo do obfitości ma po prostu każdy z definicji. Prawo do rozwoju, do bycia w szczęściu, do miłości i tak dalej. Ale kiedy pomyślisz o innych, to poczucie, że masz prawo robi się pełne i widzisz sens celowości tej zmiany, po którą idziesz.
To wyzwanie ma przyciągnąć ogromną zmianę w twoim życiu, w życiu każdego, kto do wyzwania przystąpił. Zmiana staje się bardziej celowa i bardziej sensowna, dlatego właśnie, że jesteś istotą, która ma głęboką wewnętrzną potrzebę, związaną z biologią, do tego, by współistnieć z innymi ludźmi. Aktualna duchowość bądź aktualny trend jest taki, by pozostać w ego, że to ja jestem najważniejsza, to o mnie chodzi. Już nie mówię o prawie przyciągania takim wypaczonym, które twierdzi, że możesz sięgać po coś, co nie jest twoje, albo po osobę, która jest związana z kimś innym. To na pewno nie jest Boskie i nie przyniesie trwałego sukcesu, nawet jeżeli się uda. Jest po prostu amoralne. Jest labilnością, brakiem kręgosłupa moralnego.
Pomyśl po raz kolejny, za co możesz być wdzięczna. Jest tydzień wody, więc jest o przepływie, o zmianie, o tym by puszczać, aby się dzielić, wtedy przepływ się udrożni. Nie zatrzymuj, to znaczy przyjmuj obfitość, ale nie blokuj jej, pozwalaj by szła dalej.
Pomyśl komu jesteś wdzięczny i za co? Podziękuj również sobie, wdzięczność do siebie jest podstawą. Uznaj, uszanuj siebie, za to czego dokonałaś w tym tygodniu.
W którym momencie przekroczyłaś własne ego albo własną niemoc? W którym momencie zmieniłaś coś w swoim życiu? Chociaż to nie było wygodne.
Od jutra zaczyna się tydzień powietrza. Zastanów się z czym się kojarzy powietrze w kontekście obfitości. Korzystaj z obfitości, ciesz się i pomyśl, że tak samo jak wiosna rozkwita, tak samo rozkwitnie obfitość w twoim życiu.
————–
Wyzwanie w wersji tekstowej: https://projekt-lb.pl/category/90-dni/
Link do tego konkretnego dnia : https://projekt-lb.pl/dzien-42-tydzien-wody/
Link do wersji YouTube: https://youtu.be/r7DhG41-a6s
Konsultacje indywidualne, kursy i warsztaty: https://projekt-lb.pl/sklep/
Kontakt do mnie:
mail:kontakt@projekt-lb.pl;
WhatsApp: 533871321;
messenger: m.me/l.b.indygo
Jeśli chcesz postawić mi kawę, to możesz tu: https://buycoffee.to/l.b.indygo
#90dnidoobfitosci, #90dni, #obfitosc, #dostatek, #dobrostan, #wyzwanie
Dziękuję, że jesteś – zostaw proszę komentarz.
